Głównym zadaniem adeptów muzy Klio powinno być dochodzenie do prawdy i jej zgłębianie, a nie tworzenie narodowej mitologii. Po stokroć należy się zgodzić ze zdaniem wybitnego historyka i konserwatywnego polityka Józefa Szujskiego, iż "fałszywa historia jest mistrzynią fałszywej polityki". Biada narodom karmionym mitami i nie potrafiącym odrobić lekcji historii. Jakiś czas temu oglądałem film dokumentalny o Ignacym Janie Paderewskim. Moją szczególną uwagę zwróciły słowa z testamentu Paderewskiego z roku 1930: "Wszystkich, którym niechcący niesłusznie sprawiłem przykrość lub też ich obraziłem mimowolnie, pokornie przepraszam. Przyjaciołom - serdecznie wdzięczny. Do wrogów nie mam żalu. Krzywdy doznane, a doznałem ich wiele, po chrześcijańsku przebaczam. Nie mogę tylko przebaczyć tym pysznym i nikczemnym, co myśląc jedynie o korzyściach osobistych i o wywyższeniu własnym, prowadzili i prowadzą Ojczyznę do zguby, a Naród do upodlenia. Sam Bóg im tego nie wybaczy". Jakiż w tych zdaniach dysonas - chrześcijańska pokora i nieprzejednana wrogość. Jednym mistrz Paderewski potrafił wybaczyć, a innym nie. Wielki kompozytor i mąż stanu pisząc o "pysznych i nikczemnych, co myśląc jedynie o korzyściach osobistych i o wywyższeniu własnym, prowadzili i prowadzą Ojczyznę do zguby, a Naród do upodlenia", miał na myśli sanatorów. Fragment Wstępu.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 477-484.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nowa edycja wydanej niegdyś zagranicą książki jednego z najbardziej znanych biografów Marszałka. Jak zapowiedziano już we wstępie, "biografia obejmuje okres do roku 1914. Obrazuje ona niezachwianą linię myśli i działania Tego, który od krnąbrnego wobec rosyjskich nauczycieli ucznia gimnazjalnego, poprzez spiskowca i rewolucjonistę, stał się niebawem uwielbianym przez żołnierzy wodzem I Brygady". Autor skupia się więc głównie na zainteresowaniach politycznych Piłsudskiego, milczeniem jednak nie zbywa wielu ważnych wydarzeń z jego życia prywatnego, które wywarły niemały wpływ na losy najwybitniejszego działacza PPS.
UWAGI:
Opracowano na podst.: Józef Piłsudski 1867-1914, Londyn [1964] ; Skoro nie szablą, to piórem, "Kultura" 1960, nr 5/15, s. 99-134. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pytasz, co robię? O niczym innym nie mówię, nie myślę, nie troszczę się, tylko o Kaziu, od rana do nocy i przez całą noc - bo śpię b. mało. Udało mi się przecież wywołać ruch i zainteresowanie publiczne sprawą jeńców. Wszystkie artykuły, wzmianki i notatki pojawiające się w dziennikach są wyłącznie moim dziełem, bo albo sama je piszę, albo zmuszam ludzi do pisania. Tu odbyły się 2 wiece publiczne - wybrano delegację, która poszła do Piłsudskiego, Trąmpczyńskiego, Witosa, Daszyńskiego, Sapiehy i wiceministra spr. zagr. Dąbrowskiego. Wszędzie sama mówiłam i coś niby się robi, ale strasznie to leniwo i ciężko idzie. Mój Boże - przecież ci ludzie w niewoli, to już wyrzuceni poza nawias - nikomu niepotrzebni - więc kto się o nich troszczy. Mam żal do Piłsudskiego: za lekkomyślne organizowanie pułków ochotniczych i za zmarnowanie młodzieży! Żal tak głęboki, że nie mogłam brać udziału w uroczystościach na jego cześć - odmówiłam współudziału. To trudno, nie umiem się wznieść tak wysoko jak mężczyźni. Mam żal i do Jędrzeja bardzo ciężki. Nie chciał i nie umiał zaopiekować się Kaziem, gdy szedł do walki. Wszyscy wokoło to robili - a on dla swego dziecka nie miał chwili czasu! List z 11 listopada 1920 r.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Opisywane w tej książce Polki dzielą dekady i różny status społeczny, ale oprócz narodowości łączy jedno - jakieś fatum, które ciążyło nad nimi, czego efektem była tragiczna śmierć, najczęściej w młodości. Wyjątkiem jest Wiera Gran, która dożyła sędziwego wieku, ale jej ciężkie przejścia przypominały polowanie na czarownice, doprowadzając ją pod koniec życia niemal do obłędu.Wybrane przez autora bohaterki były ofiarami zdrady, prześladowań w czasie wojny i okupacji, a także ofiarami niespełnionej miłości i przestępczych porachunków. Należy ocalić pamięć autentycznego bohaterstwa i miłości widzianego nie tylko jako podstawowy a zarazem prosty obowiązek wierności Ojczyźnie. Te bohaterki nie zdradzały ani wiadomości wojskowych, ani swoich przekonań. Niejednokrotnie kobiety te wykazywały większą odporność i powściągliwość aniżeli mężczyźni.Oto opowieść o Polkach, dla których los nie był łaskawy i nie pozwolił cieszyć się pełnią życia.
UWAGI:
Bibliogr. s.: 303-310.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni